02 września 2008

coś o Witkiewiczu


Genialny cyklofrenik miałby teraz 120 lat. Urodził się w Warszawie w rodzinie Witkiewiczów, lecz znaczną część życia spędził w Zakopanem.

Jego ojciec, też Stanisław, był postacią znaną - krytykiem, malarzem i pisarzem. Junior wzrastał wśród intelektualnej i artystycznej elity, od najmłodszych lat ceniono jego talenty. Ojciec uznał, że szkoła może je jedynie wypaczyć, więc Staś uczył się w domu. Już w wieku 8 lat wydawał pierwsze dramaty, malował, rysował. Nie odbywał regularnych studiów, choć uczył się malarstwa w Akademii Krakowskiej. Przełomowy w jego życiu był rok 1908: wyjazd do Paryża i kontakt ze sztukę najnowszą oraz romans z aktorką Ireną Solską. Burzliwe jego dzieje oraz uświadomiony podczas seansów psychoanalizy kompleks Edypa Witkacy opisał w pełnych wątków autobiograficznych, demonicznych "622 upadkach Bunga". W tym czasie jego malarstwo zapełniać zaczęły potwory - fantastyczne wizje. Po zerwaniu z Solską ówczesny kontestator i skandalista zaręczył się z Jadwigą Janczewską, która niedługo potem popełniła samobójstwo. Załamany psychicznie artysta w ramach terapii wyjeżdża na wyprawę na Nową Gwineę z Bronisławem Malinowskim, badającym życie seksualne dzikich. Kiedy dociera do nich wiadomość o wybuchu I wojny światowej, Witkacy wraca do Europy i zaciąga się do rosyjskiej armii carskiej. Zostaje ranny, a lekarz wojskowy stwierdza u niego cyklofrenię. Czas rekonwalescencji artysta wykorzystuje do skonstruowania swojej teorii estetycznej "Nowe formy w malarstwie i wynikające stąd nieporozumienia". Stała się ona manifestem grupy polskich awangardzistów, artystycznej bohemy wystawiającej w salonach sztuki jako "Formiści". Witkacy maluje psychodeliczne obrazy astronomiczne i rysuje portrety oznaczone symbolami "T.C" i "T.D" - czyli wykonane pod wpływem alkoholu bądź narkotyków. Sumiennie oznacza, czy ich wykonanie stymulowane było peyotlem, heroiną czy nikotyną. W latach 20. ogranicza działalność plastyczną do Firmy Portretowej "S.I. Witkiewicz". W jej regulaminie znalazło się pięć typów wizerunków - najdroższy: typ A, czyli "wylizany", podkreślający ładność modela. Eksperymentuje z narkotykami i pisze, pisze, pisze. Pozostawił 40 dramatów, 4 powieści, liczne artykuły filozoficzne, eseje estetyczne, krytyki i polemiki. Od 1923 roku ma żonę - Jadwigę z Ungerów, siostrzenicę Wojciecha Kossaka, ale mieszka ona w Warszawie. Stół i łoże dzieli z innymi, mieszkając i pracując w Zakopanem.

Kiedy wybucha II wojna, wyjeżdża na Kresy. Na wieść o wkroczeniu do Polski Sowietów popełnia samobójstwo.

źródło: wyborcza.pl

Brak komentarzy: